-To jest proszek Fiuu. Nigdy jeszcze nie podróżowaliście za pomocą jego, ale dzisiaj nie mamy wyjścia. Czekajcie, zabiorę najpierw wasze torby, a potem pomogę wam.- odparła Caterine, po czym wzięła w rękę kufer córki. Weszła do kominka z wziętą wcześniej garstką "popiołu". Krzyknęła- peron siedem i pół, główna stacja kolejowa i rzuciła proszek pod nogi, po czym zniknęła w zielonych językach ognia. Gdy wróciła, bagaże zostały "po drugiej stronie". Podeszła do swojego syna i podała mu wazon z proszkiem. Chłopak wziął garść i czekał na dalsze instrukcje. Caterine wskazała ręką kominek i powiedziała:
-Wejdź i wypowiedz dokładnie to, co ja.-uśmiechnęła się matka.
-Czyli... nie wiem co mówiłaś, nie słuchałem- Bruno zalał się kłopotliwym rumieńcem.- Możesz powtórzyć?-
-Ech... peron siedem i pół, główna stacja kolejowa.- rzekła kobieta.- a teraz jazda przez kominek, no już.- zaśmiała się i powtórnie wskazała stary kominek. Bruno postąpił z rozkazami matki i tak jak ona, zniknął w zielonych płomieniach. Teraz czas na Gabrielle. Podeszła do dzbanka i podniosła garść pyłu. Był strasznie sypki i delikatny w dotyku. Weszła do kominka. Stanęła prosto i wypowiedziała spokojnie słowa Caterine, po czym rzuciła pod nogi proszek Fiuu. Poczuła dziwne wibracje w okolicy pępka i dziwne łaskotanie na całym ciele. Zamknęła oczy, bo trochę się jej zrobiło nie dobrze. Gdy je ponownie otworzyła, była na dziwnej stacji kolejowej. Tuż obok niej chwiał się lekko brat cały zielony na twarzy. Gdy pojawiła się Caterine cała trójka ruszyła w stronę pomarańczowego pociągu. Lakier pięknie błyszczał na karoserii. Maszynista powoli wołał dzieci, by pożegnali się w końcu z rodzicami i zaczęli wsiadać do środka. Bruno musnął ustami policzek mamy, mruknął coś w rodzaju pożegnania i popędził w stronę kolegów. Dziewczyna przytuliła się mocno do mamy i pobiegła do ruszającego powoli pojazdu.
***
Szkoła nie była ładna. Ona zapierała dech w piersiach! Bardzo wielki budynek, stare mury i pełno okien, dawało lekki klimacik Starożytnego Rzymu. Teraz już wiadomo, dlaczego mówią, że to taka dobra szkoła. Gabrielle wysiadła z pociągu z dziewczyną siedzącą z nią w przedziale. Nazywała się Veronica i z tego co mówiłam, jest mugolakiem. Blond włosy opadały jej na ramiona. Była o parę centymetrów niższa od Gabi. Wszyscy poszli za wysoką i chudą kobietą w stronę wielkich, mosiężnych drzwi. Weszli do sali, w którym były stoły, bla bla bla i koniec jedzenia, dziewczyny poszły do dormitorium. Zastały tam jeszcze cztery dziewczyny. Każda się przywitała. Liliana, czy jak kto woli Lili, miała rude włosy, i ciekawe oczy, bo jedno oko było zielone, a drugie niebieskie. Na łóżku siedziała Silvia. Czarne długie włosy. Bardzo wysoka. Ciemne oczy. Susanna miała zaś włosy jasne brązowe. Była troszeczkę pulchna. No i została nam Cornelia. Ta córka czarnowłosej i wrednej kobiety ze sklepu. Tak samo jak matka, miała czarne włosy, tylko ona miała krótkie. Ostro zakończony nos dawał jej wrażenie zadziornej. Patrzyła na każdego z wyższością. Po rozpakowaniu się, Gabi przypomniała sobie, że w walizce siedzi Harry. Otworzyła szybko kufer i wyciągnęła małego kotka ze skarpetki. Harry zamiauczał słabo, po czym zamruczał na widok właścicielki. Dziewczyna szybko przytuliła kota i wyciągnęła dla niego smakołyk. Lili od razu zainteresowała się maluszkiem. Zaczęły tak rozmawiać i rozmawiać, aż zasnęły. Tak po prostu. Padły na łóżka i poszły spać.
Oto kolejny rozdział. Troszku dziwny, ale da się przeczytać i rozsądnie ocenić :P
Trochę zwlekałam z daniem nowego wpisu, ale oto i on.
Mam nadzieję, że nie mogliście się doczekać ^^.
Do zobaczenia :)
Super rozdział :) Czekam na więcej i mogłabyś trochę więcej opisów dawać ;) Taka rada ;*
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie mogłam się doczekać :D
OdpowiedzUsuńPoza tym zgadzam się z Natalie i zapraszam do mnie ;)
victoria-montrose-hogwart.blogspot.com
Super rozdzialik :3
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :3
P.S
U mnie wreszcie rozdział 10 !
Zapraszam!
hogwart-moimi-oczami.blogspot.com
Daj kolejny rozdział! Będziemy mieli co czytac i oceniać!
OdpowiedzUsuńA tak wgl, to mi się podoba...
Ale dawaj więcej opisów
To tyle <3